Na tej stronie znajdziecie podstawowe informacje o pasożycie Toxoplasma, jak również o wywoływanej przez niego chorobie – toksoplazmozie. Celem tej strony jest sprostowanie pewnych niejasnych lub wręcz mylących, potencjalnie szkodliwych informacji o toksoplazmie i toksoplazmozie, które są podawane w mediach lub krążą w Internecie.
Po kliknięciu pytania rozwinie się odpowiedź.
- Czym jest toksoplazma?
Toksoplazma1 (nazwa naukowa: Toxoplasma gondii) to mikroskopijny pasożytniczy pierwotniak. Szacuje się, że około jedna trzecia mieszkańców Czech jest nią zarażona. W Niemczech szacunki są o 5-10% wyższe, ponieważ do tamtejszych potraw używa się więcej surowego mięsa; jeszcze większe wartości stwierdzono dla Francji. Kto ulegnie zakażeniu, pozostaje zakażony do końca życia2. Jednak samo zakażenie nie wywołuje poważnych szkód u osób mających w pełni sprawny układ odpornościowy, toksoplazma jedynie powoli namnaża się w pewnych komórkach gospodarza, gdzie przekształca się w tzw. cysty tkankowe. Toksoplazma może się rozmnażać płciowo jedynie w jelitach kotów. Z kocich odchodów oocysty dostają się do gleby, tam zachowują zakaźność przez kilka miesięcy lub nawet lat. Każde zwierzę stałocieplne, w tym człowiek, może zarazić się oocystami. Koty zarażają się poprzez upolowanie i zjedzenie innego zakażonego zwierzęcia.
1 W polskojęzycznej literaturze naukowej nie spotyka się spolszczonej nazwy “toksoplazma”, a jedynie łaciński zapis Toxoplasma, Toxoplasma gondii lub T. gondii; spolszczeniu uległa tylko nazwa wywoływanej choroby – toksoplazmoza. W niniejszym opracowaniu stosuję jednak taki zapis, aby był bardziej przystępny.
2 Stosowane w tym tekście słowa: zakażenie, zarażenie czy infekcja to synonimy oznaczające przedostanie się toksoplazmy do organizmu żywiciela.
- Czym jest toksoplazmoza?
Toksoplazmoza to choroba wywoływana przez toksoplazmę – pasożytującego pierwotniaka. Toksoplazmoza może przybierać różne formy. Ostra toksoplazmoza zaczyna się w czasie 1-3 tygodni od infekcji i zwykle przebiega bezobjawowo. Jej objawy mogą czasem przypominać te spotykane przy powszechnych chorobach wirusowych. Wielu pacjentów doświadcza powiększenia węzłów chłonnych na szyi i pod żuchwą. U osób o znacznie obniżonej odporności immunologicznej, takich jak chorzy na AIDS lub biorcy przeszczepu, dawno nabyta infekcja utajona może się reaktywować i przyjąć postać śmiertelną w mózgu. (Reaktywacja utajonej toksoplazmozy jest bardziej powszechna niż ostra/świeża infekcja.) U pozostałych ostra toksoplazmoza przemija samoistnie po kilku miesiącach i przechodzi w najbardziej powszechną formę, tak zwaną toksoplazmozę utajoną (inaczej ukrytą, latentną). Pacjenci z toksoplazmozą utajoną mają we krwi skierowane przeciw toksoplazmie przeciwciała IgG (dlatego nie mogą zarazić się ponownie), a pasożyt w stanie uśpionym przebywa w ich organach takich jak mózg, mięśnie lub jądra. Najbardziej niebezpieczna forma to toksoplazmoza wrodzona. Występuje, gdy kobieta zostaje zakażona w czasie ciąży (co nie zdarza się tak często), a zakażenie przenosi się przez łożysko do płodu. W pierwszym trymestrze prawdopodobieństwo przekazania toksoplazmy płodowi przez niedawno zakażoną matkę wynosi około 15%, jednak może mieć poważne konsekwencje (poronienie, urodzenie dziecka z poważnymi wadami wrodzonymi, np. wodogłowiem lub małogłowiem). Jeśli kobieta zostaje zarażona w trzecim trymestrze ciąży, ryzyko zakażenia przez nią płodu wynosi do 70%, ale konsekwencje zdrowotne są mniej poważne i głównie o znaczeniu funkcjonalnym, jak np. retinopatia. Prawdopodobieństwo zakażenia płodu, jak również następujących potem szkód dla dziecka, może być obniżone poprzez podawanie leków przeciw ostrej toksoplazmozie zarówno kobiecie w ciąży, jak i noworodkowi. Ostatnią możliwą formą toksoplazmozy jest toksoplazmoza oczna – uszkodzenie siatkówki będące najczęściej konsekwencją toksoplazmozy wrodzonej. Tego typu zakażenie może powodować nawroty zapalenia w siatkówce prowadzące do utraty wzroku w dotkniętym nim oku.
- Jak mogę się zarazić toksoplazmą?
W Czechach obecnie najpowszechniejszymi źródłami infekcji są prace ogrodowe bez rękawic i spożywanie surowych, niedokładnie umytych warzyw (marchewek, rzodkiewek). Oocysty mogą również być obecne w ziemi, którą kot lub pies przynosi do domu na łapach lub w sierści. W wielu krajach istotne źródło infekcji stanowi spożywanie surowego lub półsurowego mięsa. Nie jest tak jednak w Czechach, gdzie zakażone mięso zwykle nie pochodzi z produkcji przemysłowej, lecz z własnej hodowli i z polowań. Możliwe jest również zakażenie przy przyrządzaniu mięsa lub poprzez spożycie warzyw krojonych na tej samej desce co wcześniej surowe mięso. Cysty tkankowe w mięsie można zniszczyć, poddając mięso obróbce termicznej – podgrzewając przez 10 minut w temperaturze co najmniej 65°C lub mrożąc przez kilka dni w temperaturze nie wyższej niż -18°C, a prawdopodobnie również przetrzymując dłużej w temperaturze nieco ponad 0°C. Toksoplazma może się też przenosić poprzez przeszczep zainfekowanego organu. W wielu krajach również zanieczyszczona woda pitna lub niepasteryzowane mleko kozie czy owcze są istotnymi źródłami zakażenia. Według pewnych danych, toksoplazma może być także przenoszona podczas stosunku seksualnego bez prezerwatywy, w związku z czym zaleca się unikać takiej aktywności seksualnej w czasie ciąży.
- Czy mój kot może mnie zarazić?
To mało prawdopodobne. Koty mogą zarazić się tylko jeśli polują poza domem lub gdy karmi się je surowym mięsem. Co więcej, zakażeniu mogą ulec jedynie raz w życiu, przeważnie dzieje się to u kociąt. Zainfekowany kot wydala następnie cysty tylko przez około 10 dni, dodatkowo aby cysty te stały się zakaźne, muszą przebywać przez dłużej niż jeden dzień na świeżym powietrzu. Ci, którzy regularnie sprzątają po swoich kotach, nie mają powodów do obaw. Tak czy owak, nie zaleca się, aby pozwalać kotu wskakiwać na stół. Kobiety w ciąży powinny też unikać kontaktu z kocimi odchodami i ograniczać bliski kontakt z kotami. Pewne dane sugerują, że nawet ugryzienie lub podrapanie przez kota może być źródłem infekcji, toteż kobiety w ciąży powinny unikać sytuacji, w których mogą zostać skaleczone przez kota.
- Czy toksoplazmozę można leczyć?
Możliwe jest leczenie toksoplazmozy ostrej, natomiast nie jest uleczalna forma utajona, która może powstać albo w wyniku przekształcenia samoistnego, albo wskutek leczenia ostrej toksoplazmozy. W większości przypadków toksoplazmoza ostra mija, zanim zostanie zdiagnozowana. W pewnych przypadkach leczenie toksoplazmozy jest niezbędne, np. u ludzi z obniżoną odpornością, takich jak będący po przeszczepie i zażywający leki immunosupresyjne. Powinno się leczyć również kobiety, które zaraziły się w czasie ciąży lub przed zajściem w ciążę. Toksoplazmozy nie można wyleczyć antybiotykami działającymi na bakterie ani lekami przeciwwirusowymi, stosuje się wyspecjalizowane środki – spiramycynę (jeśli to konieczne i tylko od 16. do 18. tygodnia ciąży) połączenie sulfadiazyny i pirymetaminy razem z kwasem folinowym lub klindamycynę z pirymetaminą.
- Czy mogę się zaszczepić przeciw toksoplazmozie?
Do tej pory nie wynaleziono szczepionki dla ludzi, szczepienia dla kotów są dopiero na wczesnym etapie opracowywania. Tak więc aktualnie [rok 2016] nie istnieje szczepionka przeciw toksoplazmozie.
- Czy warto wiedzieć, czy jestem zarażony/-a toksoplazmą?
W przypadku kobiet planujących ciążę w przyszłości – zdecydowanie tak. Wiedząc, że została już Pani zakażona i ma Pani we krwi przeciwciała na toksoplazmę, nie musi się Pani obawiać zakażenia w czasie ciąży i w konsekwencji rozwinięcia u płodu toksoplazmozy wrodzonej. Wyniki Pani badań na toksoplazmozę sprzed ciąży pomogą Pani ginekologowi/ginekolożce podjąć lepszą decyzję odnośnie dalszego prowadzenia ciąży, niż gdyby znał/-a tylko poziom przeciwciał już z czasu ciąży. Jest tak dlatego, że czasem trudno określić, czy kobieta zaraziła się jeszcze przed zajściem w ciążę, czy też miało to miejsce już w trakcie ciąży, co mogłoby być groźne dla rozwoju płodu. W takich przypadkach badanie krwi powinno zostać powtórzone po kilku tygodniach. Gdy zostanie zdiagnozowane świeże zakażenie, konieczne jest natychmiastowe rozpoczęcie leczenia. Jeśli Pani wyniki krwi sprzed ciąży były negatywne, w czasie ciąży powinna Pani unikać wszelkich potencjalnych źródeł zakażenia oraz wykonać testy na toksoplazmozę, jeśli zauważy Pani podejrzane objawy (powiększone węzły chłonne na szyi lub pod żuchwą). Zaleca się, a w niektórych krajach wręcz wymaga, aby kobiety niezarażone powtórzyły badanie krwi kilkukrotnie w czasie ciąży. Dla mężczyzn świadomość bycia zakażonymi nie jest tak istotna, jednak może im pomóc zdecydować, jak starannie powinni unikać potencjalnych źródeł zakażenia.
- Jakie zagrożenie niesie toksoplazmoza u kobiet w ciąży?
Bycie zakażoną od dawna, czyli tak zwana toksoplazmoza utajona, nie jest zagrożeniem dla ciąży. Jest nim jedynie infekcja niedawna, czyli taka, do której doszło podczas ciąży lub na krótko przed zapłodnieniem. W przypadku infekcji niedawnej zachodzi ryzyko przeniesienia toksoplazmozy na płód i wywołania u niego poważnych wad wrodzonych. W pierwszym trymestrze prawdopodobieństwo przekazania toksoplazmy płodowi przez niedawno zakażoną matkę wynosi około 15%, jednak może mieć poważne konsekwencje (poronienie, urodzenie dziecka z poważnymi wadami wrodzonymi, np. wodogłowiem lub małogłowiem). Jeśli kobieta zaraża się toksoplazmą w trzecim trymestrze ciąży, ryzyko przeniesienia na płód wynosi aż do 70%, ale skutki są z reguły mniej poważne, takie jak retinopatia. Prawdopodobieństwo przeniesienia może zostać obniżone za pomocą leków na ostrą toksoplazmozę (ale nie standardowych antybiotyków).
- Jestem w ciąży – czy powinnam oddać mojego kota?
Zdecydowanie nie. Kot nieopuszczający domu, niepolujący i niekarmiony surowym mięsem prawdopodobnie nigdy nie zostanie zakażony i nie stanowi zagrożenia dla kobiety w ciąży. Bardzo trudno zarazić się od kota. Koty ulegają zakażeniu jedynie raz w życiu, a nawet wtedy wydzielają z odchodami cysty tylko przez około 10 dni. Niemniej jednak, dla kobiet w ciąży lepiej będzie unikać kontaktu z kocimi odchodami, ziemią ogrodową i surowym mięsem, jak również nie pozwalać kotu wskakiwać na stoły i blaty kuchenne. Powinno się częściej myć podłogę w domach, w których przebywają psy lub koty.
- Jestem zarażona – czy mogę bezpiecznie zajść w ciążę?
Jeśli zaraziła się Pani ponad rok temu i nie obserwuje Pani żadnych podejrzanych symptomów (powiększonych węzłów chłonnych na szyi lub pod żuchwą, uczucia osłabienia, powracających bólów głowy) ani nie ma Pani poważnie obniżonej odporności, prawie na pewno ma Pani toksoplazmozę w fazie utajonej i może Pani bez obaw zajść w ciążę. Właściwie jest Pani nawet w lepszej sytuacji niż kobiety niezakażone, ponieważ nie ma ryzyka zarażenia w czasie ciąży i przeniesienia patogenu na płód. Jeśli niedawno zdiagnozowano u Pani ostrą toksoplazmozę (np. na podstawie wysokiego poziomu przeciwciał IgM i IgA) lub ma Pani uzasadnione podejrzenia, że właśnie ją Pani przechodzi, proszę skonsultować to z Pani ginekologiem/ginekolożką, a najlepiej również ze specjalistą/specjalistką od chorób zakaźnych, zanim zacznie się Pani starać o zajście w ciążę.
- Jestem zarażona – czy powinnam dokonać aborcji?
Samo bycie zarażoną toksoplazmozą nie jest wskazaniem do aborcji. Najprawdopodobniej ma Pani toksoplazmozę w fazie utajonej, co oznacza, że musiała Pani ulec zakażeniu jakiś czas temu, prawdopodobnie już w dzieciństwie, w takim razie choroba ta nie zagraża ciąży. Jeśli wyniki potwierdzą, że zakażenie nastąpiło już po zajściu w ciążę, innymi słowami, że Pani poziom przeciwciał, włączając IgM lub IgA, jest bardzo wysoki, konieczne jest wdrożenie leczenia zapobiegawczego i uważne monitorowanie rozwoju płodu. Aborcja z powodu toksoplazmozy powinna być rozważana dopiero gdy Pani lekarz/lekarka potwierdzi zarażenie płodu.3
3 Ustawa z dnia 7 stycznia 1993 r., art. 4a, jako dopuszczalny powód przeprowadzenia w Polsce aborcji podaje sytuację, gdy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. W praktyce w Polsce dokonanie legalnej aborcji jest kwestią decyzji nie tylko Pani, lecz również co najmniej dwóch lekarzy – wystawiającego skierowanie i przeprowadzającego zabieg. Biorąc pod uwagę, że zakażenie toksoplazmą płodu nie musi wywoływać wad wrodzonych (patrz niżej), uzyskanie wymaganej zgody wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Jeśli rozważa Pani dokonanie aborcji za granicą i przed podjęciem decyzji chce Pani otrzymać od lekarza więcej informacji niż podane na tej stronie, przed udaniem się na konsultacje proszę upewnić się, czy wybrany/-a ginekolog/ginekolożka nie stosuje klauzuli sumienia. - Moje wyniki krwi wykazały obecność przeciwciał IgM. Czy to oznacza, że przechodzę ostrą fazę toksoplazmozy?
Jest to prawdopodobne, ale nie stuprocentowo pewne. Aby określić fazę toksoplazmozy, potrzeba zapoznać się z wynikami wszystkich markerów serologicznych (poziomu IgG, poziomu IgA, awidności IgG, odczynu wiązania dopełniacza, testu immunofluorescencji pośredniej itd.) i często konieczne jest powtórne badanie krwi. Interpretacji wyników zawsze musi dokonać profesjonalista/-ka – specjalista/-ka chorób zakaźnych lub diagnostyki, mający/-a doświadczenie w tej dziedzinie. Wyniki ponownego badania krwi pozwolą im ustalić, czy Pana/Pani poziom przeciwciał wzrósł czy obniżył się w międzyczasie. Osobom przebywającym w Czechach zalecamy kontakt z doktor Markétą Geleneky z Kliniki Chorób Zakaźnych szpitala Na Bulovce w Pradze lub z doktorem Petrem Kodymem z Krajowego Laboratorium Referencyjnego dla Toksoplazmozy w Pradze.4
4 W Polsce Krajowe Laboratorium Referencyjne zajmujące się toksoplazmozą to Laboratorium Zakładu Parazytologii i Chorób Inwazyjnych Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego; adres: al. Partyzantów 57, Puławy.
- Zaraziłam się toksoplazmą, będąc w ciąży – czy powinnam dokonać aborcji?
Spokojnie, na razie nie. Pani lekarz/lekarka musi najpierw potwierdzić, że na pewno zaraziła się Pani właśnie w czasie ciąży, co nie jest pewne po pierwszym badaniu. Poza tym, jeśli rzeczywiście tak się zdarzyło, prawdopodobieństwo zakażenia płodu i spowodowanych tym poważnych wad płodu jest względnie niskie. W pierwszym trymestrze ryzyko to tylko około 15%. Choć ryzyko przeniesienia patogenu na płód znacznie wzrasta w trzecim semestrze, aż do około 70%, toksoplazma nie wywołuje wtedy poważnych wad rozwojowych. Sama toksoplazmoza lub sama obecność przeciwciał we krwi nie są wskazaniem do aborcji, mogą nimi być dopiero wady rozwojowe.
- Zostałam zarażona toksoplazmą, będąc w ciąży, zakażenie przeniosło się na płód – czy powinnam dokonać aborcji?
Nawet jeśli płód został zakażony, nie musi to oznaczać, że zajdą poważne nieprawidłowości w jego rozwoju, zwłaszcza jeśli do przeniesienia toksoplazmy doszło na początku ciąży. Sama toksoplazmoza nie jest wskazaniem do aborcji, mogą nimi być dopiero wady rozwojowe.5
5 Patrz: przypis 3.
- Zostałam zarażona toksoplazmą, będąc w ciąży, zakażenie przeniosło się na płód, u którego teraz są obserwowane symptomy wad rozwojowych – czy powinnam dokonać aborcji?
To zależy od rodzaju wady u płodu oraz od innych okoliczności, m.in. Pani sytuacji rodzinnej. Przed podjęciem decyzjo warto skonsultować się z lekarzem specjalistą / lekarką specjalistką.6
6 Jeśli rozważa Pani aborcję, przed udaniem się na konsultacje w Polsce proszę upewnić się, czy wybrany/-a ginekolog/ginekolożka nie stosuje klauzuli sumienia.
- Gdzie mogę się zbadać na toksoplazmozę?
Badanie na toksoplazmozę to analiza krwi, którą oferuje większość mikrobiologicznych i parazytologicznych laboratoriów diagnostycznych. Na badanie może skierować lekarz/lekarka pierwszego kontaktu, ginekolog/ginekolożka lub specjalista/specjalistka od chorób zakaźnych, jednak zwykle nie są oni skłonni wypisać takie skierowanie tylko na życzenie pacjenta/pacjentki, bez uzasadnionej przyczyny. Przyczyną taką mogą być np. kliniczne objawy toksoplazmozy jak powiększone węzły chłonne na szyi lub pod żuchwą razem z objawami grypopodobnymi (zwłaszcza w ciąży). Jeśli dostanie Pan/Pani skierowanie, badanie zostanie pokryte przez ubezpieczyciela zdrowotnego.7 W Czechach laboratoria diagnostyczne mogą policzyć za badanie ponad 1000 koron czeskich. Laboratoria prywatne pobierają zazwyczaj przynajmniej połowę tej ceny.8 Praskie laboratorium kierowane przez profesora Flegra, który pracuje na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Karola, przeprowadza darmowe testy na toksoplazmozę kilka razy w roku. Są one wykonywane w ramach badań naukowych, ogłoszenia o naborze umieszczane są na stronie Pokusní králíci (co znaczy „króliki doświadczalne”). Adres strony: pokusnikralici.cz. (Aby być na bieżąco, można obserwować stronę na Facebooku.) Jeśli jest Pan/Pani zainteresowany/-a zbadaniem się w kierunku toksoplazmozy, możemy przeprowadzić analizę, gdy dostarczy Pan/Pani próbkę swojej krwi do naszego laboratorium. Zdecydowana większość wyników jest ujemna lub wykazuje niski poziom przeciwciał na toksoplazmę, charakterystyczny dla utajonej fazy toksoplazmozy. Jeśli nasze wyniki nie pozwalają wykluczyć np. ostrej fazy toksoplazmozy, ostateczne wnioski można wyciągnąć dopiero na podstawie badania przeprowadzonego w certyfikowanym laboratorium diagnostycznym.9 Ostateczną decyzję wydaje specjalista/specjalistka na podstawie wyników krwi i objawów klinicznych.
7 W Polsce kobiety w ciąży mają refundowane przez NFZ dwa pomiary – poziom IgG i IgM, wymagane jest skierowanie od ginekologa/ginekolożki. W przeciwieństwie do zasad opisanych dla Czech, skierowanie na badanie krwi w kierunku toksoplazmozy wystawione przez lekarza/lekarkę pierwszego kontaktu nie jest honorowane przez NFZ. Teoretycznie, mężczyźni i kobiety niebędące w ciąży mogą u lekarza/lekarki pierwszego kontaktu postarać się o skierowanie do specjalisty/specjalistki od chorób zakaźnych i tam zdobyć skierowanie na analizę krwi, które powinno zapewnić refundację NFZ. Jednak znając polskie realia i czas oczekiwania na kolejne wizyty, w przypadku podejrzenia ostrej toksoplazmozy doradzałabym zacząć od razu od laboratorium diagnostycznego i opłacić je z własnej kieszeni.
8 Przykładowy cennik w popularnej sieci laboratoriów diagnostycznych: poziom IgG – 36 zł, poziom IgM – 37 zł, poziom IgA – 62 zł, awidność przeciwciał IgG – 81 zł (stan na luty 2019).
9 Wykaz certyfikowanych laboratoriów diagnostycznych można znaleźć na stronie Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych http://kidl.org.pl/index.php?page=lista-laboratoriow
- Moje wyniki krwi wykazały brak przeciwciał na toksoplazmę – czy to znaczy, że nie jestem zarażony/-a?
Najprawdopodobniej tak. Jednak w niektórych przypadkach (u około 5–9%) wyniki nie są całkowicie jasne. Dodatkowo u osób starszych poziom przeciwciał przeciw toksoplazmie może być obniżony, dając fałszywy wynik negatywny. Czasem może pomóc ponowne pobranie krwi i jej zbadanie, częściej jednak nawet wtedy wyniki pozostają niejasne. Interpretacja wyników zawsze powinna być dokonywana przez specjalistów, takich jak ci z Krajowego Laboratorium Referencyjnego dla Toksoplazmozy z Państwowego Instytutu Zdrowia Publicznego w Pradze.
- Moje wyniki krwi wykazały obecność przeciwciał na toksoplazmę – czy powinnam się leczyć?
Na 99% ma Pani toksoplazmozę w fazie utajonej – jest to sytuacja, gdy w Pana/Pani organizmie bytuje toksoplazma w stanie uśpienia. Fazie tej towarzyszy niski lub średni poziom przeciwciał IgG we krwi. Nie jest konieczne ani możliwe leczenie toksoplazmozy utajonej. Jeśli Pana/Pani poziom przeciwciał jest podejrzanie wysoki, a zwłaszcza jeśli obejmuje zarówno klasę IgM, jak i IgA, może Pan/Pani przechodzić ostrą formę toksoplazmozy, z której osoby z grupy podwyższonego ryzyka (z osłabionym układem odpornościowym, z uszkodzonymi narządami, kobiety w ciąży) powinny być leczone. Należy podkreślić, że tylko specjalista/-ka może ustalić, czy na pewno przechodzi Pan/Pani ostrą toksoplazmozę i czy powinno się wdrożyć leczenie. Kobiety w ciąży, u których zdiagnozowano ostrą toksoplazmozę (np. na podstawie powtórzonego testu) zdecydowanie powinny się leczyć. Toksoplazmozy nie można wyleczyć antybiotykami działającymi na bakterie ani lekami przeciwwirusowymi. Zamiast tego stosuje się wyspecjalizowane środki – spiramycynę (jeśli to konieczne i tylko od 16. do 18. tygodnia ciąży), połączenie sulfadiazyny i pirymetaminy razem z kwasem folinowym lub klindamycynę z pirymetaminą.
- Czy to prawda, że toksoplazmoza zwiększa ryzyko wypadku drogowego?
Tak. Toksoplazmoza zwiększa czas reakcji (ludzie zakażeni reagują wolniej), podnosząc ryzyko wypadku. Dotyczy to zarówno zakażonych kierowców, jak i zakażonych przechodniów. Ludzie zarażeni, szczególnie ci z grupą krwi Rh-, powinni zachowywać szczególną ostrożność podczas jazdy i wziąć pod uwagę rezygnację z uprawiania zawodów takich jak kierowcy lub kontrolerzy ruchu lotniczego. Im dłużej jest Pan/Pani zakażony/-a, tym wolniejsze są Pana/Pani reakcje, ale jednocześnie prawdopodobieństwo uczestniczenia w wypadku spada (stopniowo przyzwyczaja się Pan/Pani do spowolnienia swoich reakcji).
- Czy to prawda, że toksoplazmoza zwiększa ryzyko pojawienia się pewnych chorób psychicznych?
Tak. Toksoplazmoza zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju schizofrenii, zaburzenia dwubiegunowego lub zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego. Z drugiej strony zmniejsza prawdopodobieństwo depresji jednobiegunowej i fobii. W żadnym przypadku sama toksoplazma nie może wywołać choroby psychicznej, poza zakażeniem trzeba mieć również uwarunkowania genetyczne predysponujące do zachorowania. W Czechach ryzyko schizofrenii u osób niechorujących na toksoplazmozę wynosi poniżej 1%, a u osób z toksoplazmozą jest ono około 2,6 razy wyższe. Jednak dla zaburzenia dwubiegunowego te liczby są około dwukrotnie większe, a co najmniej trzykrotnie większe dla zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego. Jeśli jest Pan/Pani zarażony/-a toksoplazmą i ma Pan/Pani wrażenie, że potrafi czytać w ludzkich umysłach lub że inni potrafią czytać Pana/Pani myśli lub nawet nimi manipulować, najprawdopodobniej rozwinęła się u Pana/Pani choroba psychiczna i powinien/powinna Pan/Pani poszukać pomocy medycznej. Warto podjąć interwencję jak najszybciej, póki Pana/Pani decyzje są wolne od wpływu choroby. To samo dotyczy również osób niezarażonych toksoplazmą. Proszę pamiętać, że choroba psychiczna nie wybiera i może dosięgnąć każdego.
- Czy to prawda, że toksoplazmoza zmienia psychikę i zachowanie zakażonych ludzi?
Tak. Ludzie zakażeni toksoplazmą statystycznie częściej są mniej schludni i solidni oraz mają mniejszą potrzebę szukania nowych bodźców. Podczas gdy zakażone kobiety są bardziej przyjacielskie i towarzyskie, zakażeni mężczyźni są mniej towarzyscy, a bardziej introwertyczni. Zainfekowani mężczyźni są podejrzliwi, z kolei zarażone kobiety – bardziej ufne. Zarażeni mężczyźni nie lubią działać zgodnie z zasadami i normami społecznymi, zakażone kobiety wykazują tendencję przeciwną. Z biegiem czasu większość tych zmian behawioralnych nasila się. Trzeba jednak podkreślić, że zmiany powodowane przez toksoplazmozę są niewielkie, a różnice są zauważalne tylko w ujęciu statystycznym – tzn. na podstawie cech osobowości jednej osoby nie da się stwierdzić, czy została zakażona toksoplazmą, dopiero gdyby zebrać po 30 zarażonych i niezarażonych osób i dać im do wypełnienia kwestionariusze psychologiczne, prawdopodobnie na podstawie wyników można by stwierdzić, która grupa to ci zarażeni.
- Czy to prawda, że u kobiet zarażonych toksoplazmą zachodzi większe prawdopodobieństwo urodzenia chłopca niż dziewczynki?
Badania wykazały, że kobiety z toksoplazmozą utajoną i z wysokim poziomem przeciwciał, oznaczającym zarażenie w ciągu dwóch lat przed zajściem w ciążę, dwa razy częściej rodzą synów. Z kolei kobiety z niskim poziomem przeciwciał, czyli te zarażone w dalszej przeszłości, częściej rodzą córki. Należy jednak pamiętać, że płeć dziecka jest warunkowana przez wiele różnych czynników, nie można więc powiedzieć z całą pewnością powiedzieć, że kobiety z utajoną toksoplazmozą mają tendencję do rodzenia synów.
- Czy to prawda, że u osób z krupą krwi Rh- zachodzi większe ryzyko zarażenia toksoplazmą?
Prawdopodobieństwo zarażenia jest takie samo u osób mających grupy krwi Rh+ i Rh-. Różnica tkwi w konsekwencjach zarażenia – osoby z grupą Rh- są bardziej podatne na szkodliwe toksoplazmy. Na przykład ich czas reakcji wydłuża się niemal natychmiast po zakażeniu, a różnica jest dużo większa niż u osób z grupą Rh+. To oznacza również, że osoby z grupą Rh- będą bardziej narażone na wypadki, odkąd zostaną zakażone.
- Gdzie można znaleźć więcej informacji o toksoplazmie i toksoplazmozie?
Temat został rozwinięty w książce Jaroslava Flegra pod tytułem Pozor, Toxo!: Tajná učebnice praktické metodologie vědy. Więcej informacji znajduje się również na stronie www.toxoplasmoza.cz, utworzonej przez doktor Markétę Geleneky, wiodącą czeską specjalistkę w dziedzinie toksoplazmozy wrodzonej.10
10 Książka jest dostępna w przekładzie angielskim (Watch out for Toxo! The Secret Guide to Practical Science), również strona internetowa jest tłumaczona na angielski. Brak wersji polskojęzycznych.
- Kto i w jakim celu stworzył tę stronę?
Strona została utworzona i jest zarządzana przez grupę specjalistów pod kierownictwem profesora Jaroslava Flegra z Wydziału Nauk Przyrodniczych na Uniwersytecie Karola. Nasz zespół ma ponad 25-letnie doświadczenie w badaniach dotyczących toksoplazmozy, jednak jesteśmy biologami, nie lekarzami. Dlatego chcielibyśmy podziękować doktor Markécie Geleneky, doktorowi Františkowi Stejskalowi i doktorowi Petrowi Kodymowi, którzy pomogli nam przy pytaniach dotyczących diagnozowania i leczenia toksoplazmozy. Celem tej strony jest rozpowszechnianie obiektywnych informacji na temat ryzyka zdrowotnego, jakie niesie zakażenie jednym z najpowszechniejszych pasożytów w krajach rozwiniętych, pierwotniakiem zwanego toksoplazmą. Chcemy obalić niedokładne lub zniekształcone dane o toksoplazmie i toksoplazmozie rozpowszechnione w prasie i Internecie. Podstawowa informacja, jaką powinien/powinna Pan/Pani zapamiętać po odwiedzeniu tej strony, to że najlepiej w pierwszej kolejności unikać zakażenia toksoplazmą. Jeśli jednak do zakażenia dojdzie, nie ma powodu do paniki, chociażby dlatego, że około jedna trzecia mieszkańców krajów rozwiniętych, jak np. Czech, uległa już zakażeniu. Co jeszcze warto podkreślić, w niektórych krajach, np. w Czechach, najczęstszym źródłem infekcji nie jest kontakt z kotami, a z niemytymi warzywami korzeniowymi i z ziemią ogrodową. Należy również pamiętać, iż zarażenie się toksoplazmą w czasie ciąży zwykle nie prowadzi do uszkodzenia płodu; innymi słowami, samo zakażenie nie stanowi wskazania do aborcji.